8 min
co-grozi-za-niesplacanie-kredytow

Nie da się ukryć, że istnieje duży problem z terminowym spłacaniem zadłużeń – z roku na rok rośnie średni dług na osobę w Polsce, wzrasta też całkowita kwota długu wszystkich Polaków. Nie bez powodu tak często wyszukiwane jest hasło „co grozi za niespłacanie kredytu 2020”. W zdecydowanej większości przypadków nie jest tak, że dłużnik ma pieniądze, ale woli wydać je na coś innego lub świadomie nie chce spłacać długów i nie planuje tego robić. Zazwyczaj po prostu nagłe wydatki, rosnące koszty życia czy inne problemy sprawiają, że na terminową spłatę zadłużenia nas po prostu nie stać. Pada wtedy pytanie: „nie spłacam kredytu co mi grozi?” Jesteśmy świadomi tego, że prawdopodobnie czekają nas jakieś konsekwencje, ale nie posiadamy na ten temat dokładnej wiedzy. Warto ją zdobyć, ponieważ dzięki temu być może unikniemy najczarniejszego scenariusza. W takim razie co grozi za niespłacanie kredytów? Czy istnieje kara więzienia za zadłużenie?

Pierwsze skutki niespłacania kredytów

Co grozi za niespłacanie kredytów? Na samym początku naszych problemów z nieterminowymi płatnościami wszystko działo się będzie jeszcze powoli i spokojnie. Bank wysyłać nam będzie być może listy, wiadomości SMS czy zacznie kontaktować się z nami telefonicznie lub e-mailowo. Bardzo wielu dłużników w tym momencie postanawia ignorować te próby kontaktu: odrzuca połączenia, wyrzuca listy, kasuje e-maile. W ten sposób tylko odroczymy negatywne konsekwencje naszych działań, ale bez wątpienia w pewnym momencie nas one dosięgną. Kulminacją tych wszystkich prób kontaktu będzie wysłanie przez bank ostatecznego wezwania do zapłaty.

Niewykonanie w określonym terminie wymaganej wpłaty będzie się w takim wypadku wiązało z rozwiązaniem umowy kredytowej, co z kolei poskutkuje koniecznością spłaty całego zadłużenia, a nie tylko pominiętych rat. Co czeka nas w dalszej kolejności? Prawdopodobnie kontakt ze strony firmy windykacyjnej, której bank powierzył odzyskanie długu. Dobrą wiadomością jest to, że na tym etapie możemy jeszcze próbować unormować swoją sytuację finansową i wyjść z całej sytuacji obronną ręką. Później będzie to znacznie trudniejsze.

Jak radzić sobie z windykacją?

Firmy windykacyjne mają bardzo słabą reputację wśród ogółu Polaków. Powszechnie uważa się je za nieuczciwe i nękające. Dłużnicy wskazują na ogromną ilość niezapowiedzianych wizyt, połączeń telefonicznych i wiadomości tekstowych na dowód tego, że są przez te organizacje niemal prześladowani. Jednak tak jak i w każdej dziedzinie, wśród firm windykacyjnych spotkać można zarówno te działające etycznie, jak i nie. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, na którą z nich trafimy. W obu przypadkach możemy jednak próbować z windykatorem negocjować. Uciekanie od odpowiedzialności nic nie da, a na dłuższą metę jedynie znacznie pogorszy naszą sytuację.

Wbrew pozorom, jakie może stwarzać windykator, tak naprawdę angażowanie w sprawę komornika nie jest dla niego dobrym rozwiązaniem. Najlepsze wyjście dla obu stron to dojście do porozumienia i wypracowanie harmonogramu spłaty zadłużenia, który będzie dla dłużnika możliwy do przestrzegania. Komornik w pierwszej kolejności będzie pokrywał ze środków uzyskanych z egzekucji komorniczej własne wynagrodzenie, dopiero dalsza część posłuży spłacie długu. W przypadku niewypłacalnego dłużnika może się szybko okazać, że dzięki komornikowi nie tylko zadłużenie nie zostało odzyskane. Dodatkowo dłużnik na dobre utracił możliwość ustabilizowania swojej sytuacji finansowej, przez co tym bardziej nie będzie mógł spłacić długu.

co mi grozi za niespłacanie kredytów

Źródło: https://media.bik.pl/informacje-prasowe/472558/dziura-w-portfelu-polakow-powiekszyla-sie-w-kwartal-o-ponad-2-mld-zl-do-78-7-mld-zl

Egzekucja komornicza – co może objąć?

Nie spłacam kredytu co mi grozi? W pewnym momencie najgorszy scenariusz, czyli egzekucja komornicza. Kiedy dojdzie do egzekucji komorniczej, czyli sąd potwierdzi prawo wierzyciela do wyegzekwowania należności, sprawa staje się niezwykle poważna. Nie każdy zdaje sobie do końca sprawę, jak niezwykle szerokie są kompetencje komornika. Może on:

  • zająć ruchomości i nieruchomości dłużnika, a następnie je sprzedać
  • zająć środki na rachunku bankowym dłużnika
  • zająć wynagrodzenie za pracę, emeryturę, rentę i inne źródła dochodów.

Nie jest jednak tak, że komornik może zająć absolutnie wszystko, a nas pozostawić bez grosza przy duszy i jakichkolwiek przedmiotów codziennego użytku. Obowiązują go pewne ograniczenia. Nie może nas pozbawić między innymi:

  • pościeli, bielizny i ubrań codziennych
  • przedmiotów urządzenia domowego (pralek, lodówek, piekarników)
  • narzędzi i przedmiotów potrzebnych do pracy zarobkowej
  • przedmiotów niezbędnych do nauki.

Nie ma również takiej możliwości, aby zajął 100% wynagrodzenia za pracę dłużnika. Może to być:

  • do trzech piątych wynagrodzenia w przypadku świadczeń alimentacyjnych
  • do połowy wynagrodzenia w przypadku innych świadczeń.

W przypadku egzekucji wszystkich świadczeń poza świadczeniami alimentacyjnymi obowiązuje kwota wolna od potrąceń w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę. Jeśli chodzi o dłużników alimentacyjnych, to w ich przypadku kwota wolna od potrąceń nie występuje.

Czy dług u komornika można rozłożyć na raty?

Zajęcie i sprzedaż przez komornika naszych ruchomości bądź nieruchomości jest dla nas w oczywisty sposób niekorzystne. Zwłaszcza dlatego, że z dużym prawdopodobieństwem będą one sprzedane za kwotę znacznie poniżej ich realnej wartości. Z kolei natychmiastowa spłata długu, aby uwolnić się od komornika może być po prostu niewykonalna.

W takim momencie możemy zastanawiać się, czy dług u komornika można rozłożyć na raty. Niestety, formalnie nie ma takiej możliwości. Możemy oczywiście próbować negocjować z komornikiem i jest nawet szansa, że przychyli się on do naszej prośby i rzeczywiście będzie akceptował zwracanie długu partiami. Rzecz jednak w tym, że komornik działa na zlecenie wierzyciela i przed nim odpowiada z wyników swoich działań. W dowolnej chwili może się więc zdarzyć, że wbrew wcześniejszym ustaleniom komornik zajmie część naszej wypłaty czy ruchomość lub nieruchomość. Nic w tym wypadku nie będziemy mogli zrobić, ponieważ formalnie rozłożyć na raty długu komorniczego się nie da. Dlatego też tak istotne jest zwrócenie się z taką prośbą na wcześniejszym etapie problemów finansowych, czyli podczas negocjacji z windykatorem.

Czy za długi można pójść do więzienia?

Osoby pytające „nie spłacam kredytów co mi grozi?” uspokoi być może fakt, że w większości przypadków za długi nie trafimy do więzienia. Są jednak takie rodzaje długów i takie powiązane z długami zachowania, za które rzeczywiście możemy być ukarani karą pozbawienia wolności. Należą do nich:

Tak zwani alimenciarze, czyli osoby niespłacające alimentów, mogą w ramach kary zostać pozbawione wolności na nawet 2 lata. Od 6 miesięcy do aż 8 lat można spędzić w więzieniu za wyłudzenie kredytu. Czyli na przykład zaciągnięcie kredytu na podstawie nieswoich lub fałszywych danych. Jednak sędzia za wyłudzenie kredytu może uznać także sytuację, w której dłużnik od początku ma problemy ze spłatą zadłużenia, argumentując, że zaciągnął dług bez zamiaru jego spłaty. Zatajeniem majątku może być chociażby przepisanie go na członków rodziny czy sprzedaż wartościowych przedmiotów – wszystkie działania, które mają na celu utrudnić działanie komornika. W zależności między innymi od tego, czy szkoda została wyrządzona wielu wierzycielom, zatajenie majątku może poskutkować karą więzienia nawet do 8 lat.

Co grozi za niespłacanie kredytów – podsumowanie

Odpowiedzieć na pytanie „co grozi za niespłacanie kredytów?” można bardzo krótko: ruina finansowa. Uciekanie przed wierzycielami jest zrozumiałe, ponieważ kontakt z ich strony wiąże się zawsze z ogromnym stresem. Jednak w ten sposób nie poprawimy swojej sytuacji, a wręcz przeciwnie. Rosnące odsetki, windykacja, komornik, a w niektórych przypadkach nawet więzienie – niespłacanie długów ma poważne konsekwencje, dlatego też wszelkie zobowiązania trzeba zaciągać odpowiedzialnie. Bardzo wiele osób bierze kredyty czy pożyczki i nie odczuwa z tego powodu żadnych negatywnych skutków. Ważne jest więc, aby znać swoje możliwości finansowe i ich nie przekraczać.

5/5 - ilość głosów (2)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Masz pytania?
Skontaktuj się z nami

Zadzwoń teraz

Wypełnij wniosek online
To tylko 2 minuty

Wypełnij wniosek