W 2004 roku Polska wstąpiła do Unii Europejskiej, a tym samym Polacy zyskali możliwości podjęcia pracy na wielu nowych rynkach. Niektóre kraje, tak jak Wielka Brytania czy Irlandia, otworzyły swoje granice od razu, inne, jak chociażby Niemcy, zdecydowały się na okresy przejściowe i stopniowe dopuszczanie nowych pracowników. Zaczęliśmy coraz częściej i chętniej wyjeżdżać za granicę i tam zarabiać. Największa liczba polskich obywateli znalazła swoje miejsce na wyspach brytyjskich, w Niemczech i we Francji, jednak jesteśmy wciąż na pierwszym miejscu wśród narodowości, które migrują do krajów skandynawskich. Ogromna rzesza Polaków pracuje w Norwegii, która członkiem Unii Europejskiej co prawda nie jest, ale również stworzyła wiele ułatwień dla tych, którzy chcą tam pracować i prowadzić swoje firmy. Dochody za granicą, kredyt w Polsce. Czy to możliwe? Od 15 lat codziennością dla wielu polskich rodzin jest rozłąka: jedno z rodziców przebywa na stałe poza granicami naszego kraju, zarabiając na utrzymanie, drugie zostaje w Polsce, wychowując tutaj dzieci. Zdarza się też, że oboje rodziców znajduje się w Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Skandynawii, zaś potomstwo wychowywane jest przez dziadków bądź dorosłe rodzeństwo. I chociaż wielu z nich uzyskuje satysfakcjonujące dochody za granicą, kredyt w Polsce nadal pozostaje w polu ich zainteresowania. Chodzi tu zarówno o klasyczne produkty gotówkowe i konsumpcyjne, jednak równie popularne są też kredyty hipoteczne, pozwalające na zakup mieszkania, działki budowlanej, domu lub na jego budowę czy remont. Chęć uzyskania kredytu w Polsce na dochody za granicą wiąże się też z faktem, iż wielu naszych rodaków albo planuje powrót do ojczyzny - czy to w perspektywie najbliższych lat, czy to na emeryturę - albo chce zapewnić życie na godnym poziomie mieszkającym tu dzieciom i krewnym. Kredyt dla pracujących za granicą w Polsce może być korzystniejszy niż analogiczny kredyt w kraju, w którym pracujemy. Choćby ze względu na różnice w średnim oprocentowaniu czy prowizji względem banków w innych Państwach. Na jego atrakcyjność wpływa też fakt, że wiele walut zagranicznych, w których zarabiają Polacy (euro, funty, dolary) mają znacznie wyższą wartość niż złotówka, w związku z czym znacznie łatwiej się je spłaca mając zagraniczne dochody. Na popularność polskich kredytów wśród imigrantów wpływa również fakt, że uzyskanie kredytu w kraju zatrudnienia może być trudne lub wręcz niemożliwe, choćby z uwagi na zasady dotyczące minimalnego okresu zatrudnienia w danym państwie. Jeśli na przykład dopiero niedawno przeprowadziliśmy się do danego kraju i nie mamy w nim jeszcze między innymi konta bankowego z udokumentowaną historią wpływów z co najmniej kilku miesięcy, możemy spodziewać się odmowy ze strony banku przy wnioskowaniu o kredyt, w szczególności kredyt na większą kwotę. Kredyt dla osób pracujących za granicą Nawet jeśli pracujemy za granicą, to zarobione pieniądze często wydajemy w Polsce i tutaj znajduje się centrum naszego, również finansowego, życia. Uzyskując dochody za granicą mamy również prawo do tego, by wnioskować o kredyt na terenie Polski. Jest to co prawda trudniejsze, ale całkowicie wykonalne. Jak zatem przygotować się do kredytu w Polsce, kiedy pracujemy poza Polską? Oto kilka przydatnych rad dla wszystkich, których interesuje kredyt dla pracujących za granicą. Tłumaczenie dokumentów. Podpisując kontrakty za granicą, zazwyczaj posiadamy dokumenty w obcych językach. Nawet jeśli pracownicy banku posługują się danym językiem w bardzo dobrym stopniu - nie mogą przyjąć takich dokumentów do analizy zdolności kredytowej. Zdecydowana większość instytucji wymaga, by dokumenty były przetłumaczone na język polski, a zadaniem tym musi się zająć tłumacz przysięgły. Składając w banku wniosek o kredyt dla osób pracujących za granicą musimy być na to przygotowani. Znalezienie odpowiedniej instytucji finansowej. Nie musimy zajmować się tym sami, możemy skorzystać z wiedzy pośrednika kredytowego. Dlaczego jest to ważne? Ponieważ część banków nie akceptuje zagranicznych dochodów lub bierze pod uwagę jedynie ich część. Może być tak, że nasze miesięczne zarobki wynoszą 5 tysięcy euro, ale bank uzna, że do obliczenia zdolności kredytowej przyjmie jedynie 3 tysiące euro. Doświadczeni pośrednicy kredytowi wiedzą, gdzie najlepiej się skierować poszukując kredytu z zagranicznymi dochodami. Udokumentowanie dochodów. Nawet jeśli pracujemy za granicą powinniśmy mieć dokumenty, które potwierdzą nasz dochód. Oznacza to, że z pewnością nie dostaniemy kredytu, jeśli pracujemy na czarno. Wynagrodzenie powinno wpływać na nasze konto - złotówkowe lub walutowe - w banku polskim lub zagranicznym. Musimy udokumentować, że pracujemy za granicą co najmniej od dwunastu miesięcy i właśnie za ten okres przedstawić bankowi wyciąg lub potwierdzenia wpływu wynagrodzenia na konto. Powinniśmy również dysponować zeznaniem podatkowym za ubiegły rok. Na szczęście bez znaczenia jest, czy rozliczamy się z podatków w Polsce, czy w kraju, w którym pracujemy. Nie przeszkodzi nam to w uzyskaniu kredytu. Brak pozytywnej historii kredytowej to nie problem. Czasem banki odmawiają udzielenia kredytu, ponieważ wnioskujący nigdy nie spłacał żadnego zobowiązania i nie ma określonej punktacji w Biurze Informacji Kredytowej. Jeśli pracujemy w Polsce, może to stanowić problem przy wnioskowaniu o kredyt dla osób pracujących za granicą. Na szczęście pracując za granicą, nie musimy mieć w naszej historii spłacanych wcześniej zobowiązań i bank nie odmówi nam pożyczki tylko na tej podstawie. Niestety, inaczej sprawa wygląda, jeśli w Polsce nie spłaciliśmy wcześniej zaciąganych kredytów. Z pewnością informacje o tym znajdują się w BIK-u i może to przekreślić nasze szanse na kredyt. Dlatego warto swoje zobowiązania uregulować. Regularna spłata rat w Polsce - otrzymanie kredytu w Polsce, nawet jeśli pracujemy za granicą, jest możliwe. Jednak pamiętajmy o tym, by regularnie spłacać swoje zobowiązania w kraju, nawet jeśli przebywamy na co dzień poza jego granicami. Zaległości mogą bowiem definitywnie przekreślić nasze szanse na uzyskanie w Polsce kolejnych produktów kredytowych. Windykacja należności w przypadku osób, które pracują za granicą, jest dla banków dużo trudniejsza, jednak nie warto testować tej drogi. Usługi finansowe w Polsce mogą być dla nas bardzo przydatne, jeśli zdecydujemy się na powrót do kraju, dlatego warto zachować sobie czystą kartę. Źródło: https://biznes.interia.pl/praca/news-polacy-za-granica-gdzie-mozna-zarobic-najwiecej,nId,4346708 Praca za granicą a kredyt hipoteczny Kredyt dla osób pracujących za granicą, które chcą zakupić lub zbudować nieruchomość w Polsce, jest jak najbardziej możliwy – aczkolwiek jego pozyskanie nie będzie łatwe, zwłaszcza jeśli będziemy chcieli działać samodzielnie. Dlatego też tak cenna może okazać się pomoc dobrego pośrednika kredytowego. Warto wiedzieć, że obecnie, zgodnie z Rekomendacją S Komisji Nadzoru Finansowego, banki mogą udzielać kredytów hipotecznych jedynie w walucie, w której dany kredytobiorca zarabia. Jest to pokłosiem problemu związanego ze spłacaniem kredytów zaciągniętych we frankach szwajcarskich po nagłym wzroście wartości tej waluty. Z uwagi na te wydarzenia kredyty hipoteczne, które były wcześniej korzystniejsze niż analogiczne kredyty zaciągane w złotówkach, stały się kilkakrotnie droższe, a terminowe spłacanie rat stało się dla wielu kredytobiorców wyzwaniem. Chociaż miało to miejsce wiele lat temu, to do dnia dzisiejszego niektóre osoby, tak zwani frankowicze, wciąż odczuwają negatywne skutki swojej decyzji. Tak trudna sytuacja powstała między innymi ze względu na brak szczegółowych regulacji i zabezpieczeń związanych z kredytami zaciąganymi w obcych walutach, które doprowadziły do pojawienia się w umowach kredytowych skrajnie niekorzystnych dla kredytobiorców zapisów. Nowe regulacje znacznie zaostrzyły zasady dotyczące udzielania tego typu zobowiązań. Oznacza to, że na przykład pracując w Niemczech i zarabiając w euro, to właśnie w euro musi nam zostać udzielony kredyt. Takie rozwiązanie chroni zarówno bank, jak i kredytobiorcę przed problemami w przypadku nagłego wzrostu kursu danej waluty. Jeśli w umowie mamy wpisaną kwotę w euro, to nawet, jeśli ono podrożeje, nic nie stracimy i dalej będziemy w stanie spłacać raty w terminie, ponieważ czy jedno euro będzie kosztowało 5 złotych, czy 3, my dalej zarobimy w tej walucie tyle samo i będziemy tak samo w stanie spłacać 300 euro miesięcznie, czy to warte w przeliczeniu 1500 złotych, czy 900. Banki w takich przypadkach stawiają często jeszcze inne warunki, na przykład odnośnie minimalnej wysokości zarobków w przeliczeniu na złotówki. Alternatywnym rozwiązaniem jest zaciągnięcie zobowiązania przez małżonka, który zarabia w złotówkach. Osoby, które na co dzień pracują za granicą i zarabiają w obcej walucie, mogą mieć trudności w uzyskaniu kredytu, w przeciwieństwie do osób, które pracują w Polsce. Nie oznacza to jednak, że kredyt dla osób pracujących za granicą jest niemożliwy. Mimo, że proces ubiegania się o takie zobowiązanie może być trudniejszy niż gdybyś pracował w Polsce, to otrzymanie pozytywnej decyzji kredytowej jest możliwe. Konieczne jest spełnienie dodatkowych warunków, a współpraca z doświadczonym doradcą kredytowym może Ci w tym pomóc. Bank może wymagać od Ciebie takich dokumentów jak: dowód osobisty, paszport, przetłumaczona umowa o pracę lub kontrakt, zaświadczenie o dochodach, wykaz wpłat na konto bankowe, zagraniczny PIT, potwierdzenie zameldowania w Polsce, raport wydany przez zamiejscowe Biuro Informacji Kredytowej. Pełną listę niezbędnych dokumentów poznasz podczas wizyty w banku i rozmowy z doradcą. Może okazać się, że nie wszystkie z wymienionych dokumentów będą potrzebne podczas ubiegania się o kredyt. Jeśli chodzi o kredyt hipoteczny dla osób pracujących za granicą, to wygląda to trochę inaczej niż w przypadku kredytu gotówkowego. Sprawę komplikuje Rekomendacja S, która została wydana przez KNF. Obliguje ona banki do wydawania kredytów hipotecznych wyłącznie w walucie, w której kredytobiorca osiąga dochód. Ma to na celu uniknięcie ryzyka zmiany kursów, z którymi obecnie borykają się tzw. frankowicze.
