Krajowy Rejestr Długów to ogólnopolska baza informacji, która dotyczy – jak sama nazwa wskazuje – zadłużeń. KRD jest instytucją, która takie dane przechowuje i przetwarza, a także udostępnia innym firmom. Pamiętajmy jednak, że jeśli informacje o nas znajdują się w Krajowym Rejestrze Długów – nie jest to dla nas dobra wiadomość. KRD przechowuje bowiem informacje wyłącznie o tych zadłużeniach, które są spłacane nieregularnie, powstały na nich zaległości i, co za tym idzie, źle o nas świadczą. Czy to, że widniejemy w bazie KRD, może być dla nas problemem? Niestety tak. Z bazy Krajowego Rejestru Długów korzysta ogrom firm, których usług możemy potrzebować, np. operatorzy telefonii komórkowych, dostawcy Internetu i telewizji, a nawet banki. Jeśli w KRD znajdują się nasze dane, możemy mieć problem ze skorzystania z usług tych firm czy z otrzymaniem kredytu. Zatem jak sprawdzić, czy nasz dane znajdują się w KRD? Jak sprawdzić, czy jestem w KRD? Możliwość sprawdzenia samego siebie w KRD jest bardzo prosta, nie trzeba nawet wychodzić z domu. Wystarczy, że utworzymy konto na stronie internetowej Krajowego Rejestru Długów, potwierdzimy swoją tożsamość i sprawdzimy swój numer PESEL. Nie jest to trudne, jednak mimo wszystko nie zawsze cały proces jest całkowicie oczywisty, tak więc pomocny może być znajdujący się poniżej poradnik. Przeprowadzi on nas krok po kroku przez wszystkie działania, jakie musimy wykonać, aby dowiedzieć się, jakie dane (jeśli w ogóle jakiekolwiek) ma na nasz temat KRD. Przeczytaj więcej: Lista dłużników KRD – kto i kogo może sprawdzić? 1. Załóż konto w serwisie internetowym KRD Niestety procedura rejestracji w KRD jest stosunkowo mało intuicyjna. Pierwsze co należy zrobić, to wejść na przeznaczoną specjalnie dla konsumentów stronę Krajowego Rejestru Długów, którą znajdziemy pod tym adresem: https://konsument.krd.pl/. Następnie powinniśmy zjechać na sam jej koniec i kliknąć na znajdującą się na grafice frazę „serwisie transakcyjnym”. W ten sposób zostaniemy przeniesieni do formularza rejestracyjnego. Następnie zostaniemy przeprowadzeni przez cały proces zakładania konta. Będziemy musieli dostarczyć takie dane jak nasze imię i nazwisko, numer telefonu komórkowego, adres e-mail i kod pocztowy. Loginem, za pomocą którego będziemy mogli uzyskać dostęp do serwisu, będzie nasz numer PESEL, który również należy wpisać w formularzu. Ponadto zostaniemy poproszeni o ustanowienie hasła do naszego konta. Warto zadbać o to, aby było ono skomplikowane i bezpieczne – nie chcemy przecież, aby ktokolwiek niepowołany mógł je odgadnąć i uzyskać dostęp do naszych danych. Dlaczego wymaga się od nas tak szczegółowych danych? Administrator danych prosi o nie, aby uniknąć sytuacji, w których obce osoby wyłudzają poufne informacje na nasz temat. Jest to standardowa procedura, a nasze dane są w bazie KRD bezpieczne. Po uzupełnieniu wskazanych powyżej pól, musimy rozwiązać zabezpieczenie Captcha. Po co? Chodzi o to, żeby udowodnić, że jesteśmy prawdziwym człowiekiem, a nie na przykład programem, który usiłuje uzyskać dostęp do serwisu, wpisując różne kombinacje danych, aż któraś okaże się prawdziwa. Jeśli chcemy uzyskać dostęp do swoich danych musimy również zaakceptować regulamin KRD, a także ogólne warunki świadczenia usług i cennik usług. Jeśli mamy taką ochotę, jest również możliwość udzielenia zgody na przetwarzanie naszych danych w celach marketingowych, ale nie jest to wymagane. Po kliknięciu przycisku „Dalej” zobaczymy kolejne pola do wypełnienia, tym razem związane z naszymi danymi adresowymi: miejscowością, ulicą, numerem domu lub budynku, a także kodem pocztowym. 2. Potwierdź swoją tożsamość Sam fakt, że znamy czyjeś imię i nazwisko, PESEL czy adres, nie oznacza, że rzeczywiście jesteśmy tą osobą, a więc, że naprawdę mamy prawo dostępu do jej danych. Dlatego też sprawdzanie siebie w KRD oznacza konieczność potwierdzenia swojej tożsamości. W jaki sposób Krajowy Rejestr Długów dokonuje weryfikacji tożsamości osób, które chcą założyć w jego serwisie konto? Poprzez wymóg dostarczenia skanu obu stron dowodu tożsamości. Wobec tego musimy wykonać rzeczone skany (mogą to być również na przykład zdjęcia wykonane telefonem komórkowym – najważniejsze, aby były wyraźne) i w następnym kroku wybrać je spośród plików znajdujących się na naszym komputerze bądź laptopie. 3. Zaloguj się w KRD i pobierz raport na swój temat Jeśli weryfikacja dowodu tożsamości przebiegnie pomyślnie, będziemy mieli możliwość zalogowania się na swoje konto i pobrania danych na temat tego, czy znajdujemy się w KRD, a jeśli tak, to jakie wpisy na nasz temat w nim widnieją. Możemy to zrobić na wspomnianej już stronie https://konsument.krd.pl/, wciskając przycisk „Zaloguj”. Naszym loginem będzie numer PESEL, a hasło zostało ustalone przez nas podczas procesu rejestracji. W dalszej kolejności wystarczy, że najedziemy na sekcję „Sprawdzanie”, a następnie z listy wybierzemy „Sprawdź, czy jesteś wpisany do Krajowego Rejestru Długów”. Poniżej będziemy mieli również możliwość sprawdzenia, kto w ciągu ostatnich 12 miesięcy wykorzystał nasz numer PESEL (dowiemy się więc na przykład, czy nie doszło do wyłudzenia na nasze dane). Raz na pół roku mamy prawo sprawdzić siebie w KRD całkowicie za darmo. Warto z tego prawa skorzystać, nawet jeśli wydaje nam się, że wszystkie nasze zobowiązania są regulowane w terminie: może się okazać, że ktoś wyłudził kredyt bądź pożyczkę na nasze dane, zdarzają się też sytuacje, w których zapomnieliśmy o jakimś długu i za jego nieświadome niespłacanie trafiliśmy do KRD. Jeśli czujemy potrzebę, aby tego typu wiedzy zasięgać częściej niż raz na 6 miesięcy, to oczywiście mamy taką możliwość. Jest to jednak w takim wypadku usługa dodatkowo płatna. Czym różni się KRD od BIK i co to dla nas oznacza? Możemy zadać sobie pytanie, po co istnieje Krajowy Rejestr Długów, skoro jest już bardziej znane Biuro Informacji Kredytowej, które przecież gromadzi dane na temat naszych zobowiązań. Jednak działania obu instytucji wcale nie są takie same. Po pierwsze BIK posiada wiedzę wyłącznie o naszych produktach kredytowych, które zaciągamy w bankach i parabankach. Nikt jednak nie znajdzie tam informacji o tym, czy nie zalegamy z płatnościami wobec operatora telefonii komórkowej lub z rachunkami wobec dostawców prądu i Internetu. Takie dane będzie posiadał Krajowy Rejestr Długów. Po drugie to, że nasze dane znalazły się w BIK-u, nie musi oznaczać dla nas niczego złego. Są tam nie tylko negatywne informacje na temat naszej historii kredytowej, ale również te pozytywne, czyli o regularnie spłacanych zobowiązaniach. Natomiast nasza obecność w KRD nie zwiastuje niczego dobrego. Znajdziemy tam informacje wyłącznie o zaległościach, które w oczach firm trzecich nie stawiają nas w dobrym świetle. Aby ich wykreślenie z bazy długów było możliwe, należy zobowiązania uregulować. Jest to jedyna droga, by nasze dane z niej zniknęły. Warto również od czasu do czasu skontrolować informacje, jakie mogą się o nas znaleźć w Krajowym Rejestrze Długów. Pozwoli nam to na szybką reakcję i nie zagrozi naszej zdolności do podpisywania umów z różnymi firmami. Przeczytaj również: Kredyt samochodowy bez BIK, KRD, jak go otrzymać? getSCORE – ocena ryzyka kredytowego Operator komórkowy a BIK – czy sprawdzi klienta w bazie? Kredyt konsolidacyjny z opóźnieniami w BIK
