Wskaźnik DI to jeden z kilku faktorów, które brane są pod uwagę, kiedy ubiegamy się o kredyt - czy to hipoteczny, czy to gotówkowy. Bank oblicza wówczas naszą zdolność kredytową. Robi to w oparciu o wiele czynników i danych, zarówno jakościowych, jak i ilościowych. Wskaźnik DI określa kwotę, którą możemy co miesiąc przeznaczyć na nowe zobowiązanie. Zobacz, jak się go oblicza i co się na niego składa. Wskaźnik DI, czyli dochód dyspozycyjny Wskaźnik DI pochodzi od angielskiego "Disposable income", czyli "dochód dyspozycyjny", i oznacza kwotę, która pozostaje nam co miesiąc po odjęciu stałych zobowiązań. Jak sama nazwa wskazuje, "dochód dyspozycyjny" to środki, które zostają nam w portfelu po opłaceniu innych zobowiązań i którą możemy "dysponować" zgodnie z własnymi preferencjami. Im ta kwota wyższa, tym więcej w niej "miejsca" na nowy kredyt lub pożyczkę - bez zagrożenia dla naszej płynności finansowej. Wskaźnik DI jest jednym z aspektów, pod kątem których banki oceniają naszą zdolność kredytową i decydują, czy można pożyczyć nam pieniądze, w jakiej kwocie i na jak długo. Na jakiej podstawie wyliczany jest więc wskaźnik DI? Pod uwagę brane są wszystkie wydatki, które miesięcznie ponosi potencjalny kredytobiorca: raty wszystkich spłacanych aktualnie kredytów i pożyczek czynsz za mieszkanie oraz opłaty za media (prąd, gaz, ogrzewanie etc.) abonamenty (telefon, Internet, telewizja) alimenty inne, stałe obciążenia oraz, co ważne, również rata kredytu, o który w ramach danego wniosku ubiega się kredytobiorca. Wzór na wskaźnik DI będzie więc wyglądał następująco: DI = miesięczny dochód netto - (miesięczne zobowiązania kredytowe + pozostałe obciążenia regulowane co miesiąc + rata wnioskowanego kredytu) To dość proste równanie, które daje jednak obraz struktury naszych wydatków i pokazuje, na co jeszcze możemy sobie pozwolić. Dlaczego banki stosują wskaźnik DI? Wskaźnik DI daje analitykowi bankowemu pojęcie o sytuacji finansowej potencjalnego kredytobiorcy oraz pozwala oszacować, czy kolejne zobowiązanie będzie dobrym pomysłem - nie tylko dla samego klienta (aby nie wpadł w spiralę zadłużenia), ale przede wszystkim dla banku, który nie chce ryzykować sytuacji, w której kredyt będzie spłacany z opóźnieniami. Albo, co gorsza, nie będzie spłacany w ogóle. Czy istnieje jednak jednolita wartość wskaźnika DI, powyżej której banki nie będą przyznawały pozytywnych decyzji kredytowych? I tak, i nie. Nie ma żadnej odgórnie przypisanej wartości, której wystąpienie zakazywałoby bankom udzielenia finansowania w sytuacji jej przekroczenia (na podstawie wskaźnika DI) - każdy bank dobiera taką wartość nie tylko indywidualnie, ale i na podstawie swojej wewnętrznej polityki przyznawania kredytów. Są banki, które nie dadzą pozytywnej decyzji osobie, w której przypadku miesięczne obciążenia stanowią więcej niż 40% przychodów; są też banki, które nie będą miały problemu z wydaniem jej, kiedy wartość dochodzi do 60%. Dzieje się tak również w związku z faktem, iż sam wskaźnik DI rzadko będzie dla banku jedyną zmienną; jest on bowiem częścią składową złożonego procesu, jakim bez wątpienia jest obliczanie zdolności kredytowej. Wskaźnik DI a zdolność kredytowa Dlaczego banki stosują wskaźnik DI? Bo daje on szybki ogląd sytuacji klienta. Nie jest jednak ani jedynym, ani decydującym w pełni o udzieleniu (bądź nie) finansowania faktorem. Wskaźnik DI pozwala analitykowi bankowemu na: ocenę, czy miesięczne dochody potencjalnego kredytobiorcy pozwolą mu na pokrycie tak aktualnych stałych zobowiązań, jak i nowego zobowiązania, o które dopiero się ubiega określenie, czy zaciągnięcie kolejnego kredytu zagrozi jego płynności finansowej. Dodajmy, że bank nie robi tego z pobudek czysto altruistycznych i chęci zadbania o budżet swojego klienta - chodzi tu przede wszystkim o oszacowanie ewentualnego ryzyka udzielenia kredytu osobie, która nie będzie mogła później wywiązać się z jego spłat. Jak obliczyć wskaźnik DI? Zobaczmy więc, jak w prosty sposób obliczyć wskaźnik DI w dwóch przypadkach: singla o nieco niższych dochodach i mniejszych stałych wydatkach oraz małżeństwa z dzieckiem o wyższych dochodach, ale i o wyższych wydatkach. Przykład 1: Jan Kowalski zarabia miesięcznie 5000 zł netto. Jego stałe miesięczne wydatki kształtują się następująco: czynsz za mieszkanie (wraz z zaliczkami na wodę i ogrzewanie) - 420 zł prąd i gaz - 125 zł abonament za telefon i Internet - 120 zł rata kredytu gotówkowego - 375 zł rata kredytu ratalnego na telewizor - 95 zł alimenty - 1200 zł Pan Jan chce wziąć kredyt na wesele swojej córki, a jego rata wynosić będzie 540 zł - i tę kwotę również doliczamy do naszego równania. Łącznie stałe miesięczne obciążenia wynoszą więc 2335 zł, zatem jego wskaźnik DI będzie wynosił 2665 zł. Przykład 2: Piotr Wiśniewski i jego żona Anna zarabiają razem łącznie 7200 złotych netto, a na ich wspólne miesięczne stałe wydatki składają się: opłaty na utrzymanie domu jednorodzinnego (prąd, woda, podatek gruntowy, wywóz śmieci, wywóz nieczystości, uśredniona kwota za ogrzewanie) - 1200 zł abonamenty za telefony, Internet i telewizję - 220 zł rata kredytu na samochód - 980 zł czesne za szkołę syna - 540 zł Państwo Wiśniewscy chcą wziąć kredyt konsolidacyjny online, aby kupić drugi samochód oraz skonsolidować kredyt na już posiadane auto, rata tego kredytu wynosić będzie 1260 zł. Suma tych miesięcznych stałych wydatków to 4200 zł, a więc wskaźnik DI w tym przypadku to 3000 zł. Co w przypadku, kiedy wskaźnik DI jest ujemny? Wyobraźmy sobie dalszą symulację na podstawie pierwszego przytoczonego przykładu: pan Jan otrzymuje wnioskowany kredyt, ale stopy procentowe rosną, koszty życia również, więc aktualnie jego wydatki, przy takich samych dochodach (5000 zł netto), wyglądają następująco: czynsz za mieszkanie (wraz z zaliczkami na wodę i ogrzewanie) - 710 zł prąd i gaz - 175 zł abonament za telefon i Internet - 130 zł rata kredytu gotówkowego - 675 zł rata drugiego kredytu (powiększona w związku z podwyższeniem stóp procentowych) - 720 zł rata kredytu ratalnego na telewizor - 125 zł alimenty - 1400 zł Wydatki te sumują się do 3935 zł, co oznacza, że wskaźnik DI pana Jana wynosi w tym momencie 1065 zł. Chce on wziąć jeszcze jeden kredyt, tym razem na samochód, a przewidywana jego rata wynosi 1350 zł - a wskaźnik DI - 285 zł. Ujemny wskaźnik DI oznacza niemalże na pewno decyzję odmowną. Czy możliwe jest, aby wskaźnik DI wynosił 100% naszych przychodów? Co w sytuacji, kiedy nie mamy żadnych cyklicznych zobowiązań kredytowych i pożyczkowych, mieszkamy z rodzicami, więc teoretycznie nie ponosimy kosztów mediów i czynszu? Czy wtedy wskaźnik DI może wynosić 100%, co oznacza, że całą tę kwotę możemy przeznaczyć na spłatę raty potencjalnego kredytu? Niestety, nie działa to w ten sposób - nawet, jeżeli wykażemy, iż w naszym budżecie nie ma aktualnie żadnych rat, alimentów czy abonamentu, analityk bankowy i tak podstawi do obliczeń uśrednioną, uniwersalną kwotę (wynikającą z aktualnych, statystycznych wyliczeń kosztów życia). Co oprócz wskaźnika DI biorą pod uwagę banki, obliczając naszą zdolność kredytową? Skoro wskaźnik DI nie jest jedynym (ani decydującym) faktorem w obliczaniu zdolności kredytowej, co jeszcze interesuje w takiej sytuacji bank? Może być to szereg czynników, wśród których znajdują się m.in.: źródło dochodu i forma zatrudnienia (zawód/branża, w której pracujemy oraz rodzaj umowy) ilość osób pozostających na naszym utrzymaniu inne wydatki (czyli na tzw. życie; jedzenie, chemię, kosmetyki, ubrania) dotychczasowa historia kredytowa (czy do tej pory wywiązywaliśmy się z zaciągniętych zobowiązań czasowo, jak często ubiegaliśmy się o inne kredyty i pożyczki etc.). Warto w tym momencie wspomnieć, że są branże, którym banki chętniej udzielają finansowania - podobnie jak branże, którym trudniej uzyskać kredyt. Dużym zaufaniem cieszą się np. służby mundurowe czy ochrona zdrowia. Wskaźnik DI będzie więc jednym z kilku czynników, które analityk bankowy weźmie pod uwagę, podejmując decyzję w sprawie naszego wniosku kredytowego.