Często słyszy się o tym, że jakieś przedsiębiorstwo ogłosiło upadłość. Mało kto wie jednak o tym, że podobne rozwiązanie jest dostępne również dla osób nieprowadzących działalności gospodarczej. Mowa o upadłości konsumenckiej – procedurze, która ma za zadanie wyprowadzić osoby niewypłacalne ze spirali długów. Zazwyczaj pojawia się tutaj jednak obawa związana z przebiegiem procesu, a konkretnie sprzedażą majątku na poczet spłaty długów. Czy syndyk może wyrzucić z mieszkania osobę zadłużoną, jeśli nieruchomość stanowi jej własność? Sprawdź, jakie możliwości daje prawo dla ogłaszających upadłość konsumencką. Upadłość konsumencka a mieszkanie własnościowe Jak już powiedzieliśmy, nadrzędnym celem stosowania upadłości konsumenckiej jest oddłużenie osoby, której procedura dotyczy. Takie rozwiązanie ma wiele zalet, zwłaszcza od marca 2020 roku, gdy wprowadzono uproszczone zasady dla osób fizycznych. Czy upadłość konsumencka z zachowaniem mieszkania jest w ogóle możliwa? Zacznijmy od początku. Cały proces polega na tym, że syndyk ustala komu i ile upadły jest winien, a potem spłaca te zaległości dzięki spieniężeniu masy upadłości. Stanowi ją, co do zasady, cały majątek dłużnika. Odpowiedź na pytanie, czy syndyk może wyrzucić z mieszkania upadłego, jest więc, niestety, twierdząca. Nieruchomość zamieszkiwana przez dłużnika zasila masę upadłości, a więc posłuży do zaspokojenia roszczeń wierzycieli. Syndyk sprzedaje mieszkanie lub dom i dzieli uzyskaną kwotę między pożyczkodawców. Czy syndyk może wyrzucić z mieszkania? Upadłość konsumencka a mieszkanie własnościowe – to kwestia, która budzi największe obawy osób decydujących się na złożenie wniosku o rozpoczęcie procedury. Prawdą jest, że upadły zazwyczaj traci mieszkanie. Jest to często najbardziej wartościowy składnik majątku, dzięki czemu z wysoką efektywnością posłuży spłacie długów. Chociaż sprzedaży nieruchomości dokonuje syndyk, to do sędziego-komisarza należy obowiązek wyznaczenia zasad dotyczących możliwości korzystania z mieszkania. Zazwyczaj pozwala się, aby upadły wraz z bliskimi zamieszkiwał lokal do czasu jego zbycia. Dotyczy to jednak wykorzystania nieruchomości stricte w celach mieszkaniowych. Ogłoszenie upadłości nie oznacza więc, że syndyk natychmiast wyrzuci nas z mieszkania. Upadłość konsumencka z zachowaniem mieszkania Zastanawiasz się, jak zachować mieszkanie przy upadłości? Czy takie rozwiązanie jest w ogóle możliwe? Okazuje się, że lokal zamieszkiwany przez upadłego nie zawsze zasila masę upadłości. Oczywiście jednym z takich przypadków będzie sytuacja, w której potrzeby mieszkaniowe zaspokaja wynajęte lokum. Syndyk nie będzie się nim interesował, bo przecież nie jest składnikiem majątku upadłego. Ciekawy jest też przypadek posiadania przez dłużnika praw majątkowych do części mieszkania lub domu. Taka forma własności powoduje wyłączenie mieszkania jako całości z masy upadłości. Jednak ta część, która znajduje się w posiadaniu dłużnika, podlega likwidacji. W praktyce jednak ciężko znaleźć osobę, która zechce kupić udział w nieruchomości. Często zdarza się więc tak, że syndyk rezygnuje ze sprzedaży i wnioskuje o wyłączenie mieszkania z masy upadłości. Upadłość konsumencka z zachowaniem mieszkania jest więc możliwa, gdy upadły jest współwłaścicielem nieruchomości. Należy jednak pamiętać, że ten wyjątek nie dotyczy małżonków – wspólnota majątkowa spowoduje, że lokum i tak zasili masę upadłości. Jak zachować mieszkanie przy upadłości? Najważniejsze warunki Upadłość konsumencka z zachowaniem mieszkania jest możliwa tylko w kilku nielicznych wyjątkach. Jednym z nich jest opisany wyżej przypadek upadłego, który jest właścicielem jedynie części nieruchomości. Ale to nie jest jedyna opcja. A zatem jak zachować mieszkanie przy upadłości? Jeśli stałeś się niewypłacalny, to jedyną opcją wyjścia z długów może być upadłość konsumencka. Jak nie stracić domu w postępowaniu egzekucyjnym? Rozwiązaniem może być konsumenckie postępowanie układowe. Polega na tym, że dłużnik zawiera z wierzycielami porozumienie, które musi zaakceptować większość z nich. Taką ugodę zatwierdza też prowadzący sprawę sędzia. Aby układ konsumencki miał sens, jego postanowienia muszą być korzystne dla obu stron. Upadłość konsumencka z zachowaniem mieszkania będzie zatem możliwa, gdy zaproponujesz warunki, które pozwolą Ci wywiązać się z jej ustaleń. Możesz zaproponować odroczenie płatności, redukcję zobowiązań lub rozłożenie ich na raty. Pamiętaj jednak, że układ musi opłacać się wierzycielom – nie zgodzą się na porozumienie, jeśli zaproponujesz im zasady gorsze od tych, które zagwarantowałaby im Twoja upadłość. Jakie warunki musisz spełnić, żeby doprowadzić konsumenckie postępowanie upadłościowe do skutku? Trzeba przede wszystkim: być niewypłacalnym; wykazać dochody dobrze rokujące w kontekście spłaty zobowiązań i opłacenia kosztów postępowania; uzyskać zgodę większości wierzycieli; przedstawić proponowany plan regulowania długów; posiadać nie więcej niż 15% zobowiązań o charakterze spornym; uzasadnić wniosek w sposób przekonujący. Układ konsumencki to zatem sprawa dosyć skomplikowana. Ale jeśli alternatywą jest upadłość konsumencka, a mieszkanie własnościowe jest dla Ciebie ważne, warto rozważyć takie rozwiązanie. Pozwala dłużnikowi zachować znacznie większą kontrolę nad swoim majątkiem. Czy masz możliwość wyłączenia mieszkania z masy upadłości? Upadłość konsumencka a utrata mieszkania – czy zawsze trzeba pożegnać się z nieruchomością? Jak już pewnie widzisz, jest to kwestia uwarunkowana różnymi czynnikami. To, czy uda się zachować lokum, zależy od wielu kwestii. Wyłączenie mieszkania z masy upadłości może nastąpić na wniosek syndyka w przypadkach szczególnych. Dzieje się tak np. wtedy, gdy nieruchomość jest szczególnie nieatrakcyjna i mimo wysiłków nie udaje się znaleźć nabywcy. Druga opcja jest taka, że upadły posiada jedynie udział we własności nieruchomości. Tego rodzaju prawo rzeczowe również ciężko jest sprzedać. Upadłość konsumencka z zachowaniem mieszkania, chociaż dopuszczalna w przypadkach szczególnych, zasadniczo może być niemożliwa. Według przepisów Prawa upadłościowego z masy upadłości wyłączone może być jedynie mienie należące do osób trzecich. Zdarza się, że coś, co nie należy do upadłego, zostaje omyłkowo wliczone do masy upadłościowej. Wtedy trzeba przygotować wniosek o wyłączenie i przedstawić go sędziemu-komisarzowi. Jeśli dokument będzie zawierał odpowiednie uzasadnienie, majątek wnioskodawcy zostanie wyłączony z masy upadłości. W sytuacji, w której mienie podlegające wyłączeniu zostało już sprzedane (przez upadłego lub syndyka/zarządcę), właścicielowi przysługuje prawo zwrotu świadczeń otrzymanych w wyniku zbycia danego składnika majątku. Upadłość konsumencka – jak nie stracić domu? Gdy zastanawiamy się nad tym, czy syndyk może wyrzucić z mieszkania, do głowy przychodzi nam zwykle kolejne pytanie. Co w przypadku, gdy mieszkamy we własnym domu? Przepisy prawa jasno określają, co dzieje się z wszystkimi nieruchomościami, które posiada upadły – wszystkie wchodzą do masy upadłości. Oczywiście zastosowanie mają tutaj wszystkie wyjątki, które dotyczyły mieszkań w procesie upadłości konsumenckiej. Jak nie stracić domu? Można wyłączyć go z masy upadłości, jeśli nie jest własnością upadłego, albo ten posiada w nim jedynie część praw własności. Syndyk postara się o to również wtedy, gdy dom będzie dla rynku nieatrakcyjny lub z innych powodów nie znajdzie się dla niego nabywca. Upadłość konsumencka a mieszkanie komunalne Co jeśli upadły mieszka w lokalu będącym własnością gminy? Czy syndyk może wyrzucić z mieszkania komunalnego? Aby odpowiedzieć na to pytanie, przypomnijmy sobie, co mówią przepisy dotyczące upadłości konsumenckiej. W gruncie rzeczy w wyniku przeprowadzonego postępowania upadły traci każdą nieruchomość, która jest jego własnością. Tutaj dochodzimy do sedna sprawy. Jeśli dłużnik złożył wniosek o upadłość konsumencką, a mieszkanie komunalne wynajmowane jest od gminy, syndyk nie wyrzuci go z lokum. Nie może przecież sprzedać na poczet długów czegoś, co nie należy do dłużnika. Wyłączenie mieszkania z masy upadłości nie będzie jednak możliwe, jeśli upadły wcześniej wykupił je od gminy. W takiej sytuacji stanowi składnik majątku, zatem zasila masę upadłości. Upadłość konsumencka a utrata mieszkania Upadłość konsumencka z zachowaniem mieszkania to sytuacja nietypowa. Zazwyczaj upadły musi pożegnać się z każdą należącą do niego nieruchomością. Czy to oznacza, że zostanie bez dachu nad głową? Prawo przewiduje na szczęście przepisy chroniące dłużników i ich bliskich przed bezdomnością. Proces oddłużania zawsze trochę trwa, również w przypadku upadłości konsumenckiej, a eksmisja nie następuje natychmiast. Na prośbę upadłego sąd określa zakres i ramy czasowe, w których może korzystać z mieszkania. Zazwyczaj można pozostać w nim do czasu, gdy syndyk dokona sprzedaży. Ale co dalej? Ochrona przed bezdomnością przewiduje pomoc finansową w wynajęciu mieszkania. Z pieniędzy uzyskanych ze zbycia nieruchomości należącej do upadłego oddaje mu się sumę, która ma pokryć czynsz (na okres od 12 do 24 miesięcy). Dzięki temu, mimo utraty własnego mieszkania, dłużnik nie zostanie bez dachu nad głową. Środków na wynajem nie dostaną jednak te osoby, które doprowadziły do zadłużenia umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa, a wniosek o ich upadłość złożyli wierzyciele. Upadłość konsumencka a eksmisja Jak zachować mieszkanie przy upadłości? To pytanie, które najczęściej zadają sobie dłużnicy. Często jednak odpowiedź nie będzie zadowalająca, bo zazwyczaj mieszkanie zostanie sprzedane na poczet długów. Wiemy już też, że syndyk nie wyrzuci nas z niego od razu. Ale jeśli upłynie termin wyznaczony przez sąd, a upadły nie opuści zajmowanego lokalu, może zostać wobec niego wszczęte postępowanie o eksmisję. Sposobem na jej uniknięcie może więc być np. zawarcie układu z wierzycielami, o którym opowiadaliśmy wcześniej. Upadłość konsumencka a wynajem mieszkania Czy syndyk może wyrzucić z mieszkania, które nie jest własnością dłużnika? Ponieważ taka nieruchomość nie jest składnikiem majątku upadłego, nie bierze udziału w postępowaniu upadłościowym. Jako własność osoby trzeciej pozostaje poza jurysdykcją syndyka. Ogłoszenie upadłości nie będzie więc miało żadnego wpływu na zawartą przez dłużnika umowę najmu. Upadły musi oczywiście opłacać najem samodzielnie, nawet wtedy, gdy wcześniej miał z tego tytułu zaległości. Upadłość konsumencka a wynajem mieszkania posiadanego przez dłużnika Jak wiemy, w procesie upadłościowym syndyk przejmuje i sprzedaje wszystkie składniki majątku upadłego. Nieruchomość wynajmowana osobom trzecim nie stanowi wyjątku. Jeśli przedmiot najmu został przekazany najemcy, zanim właściciel ogłosił upadłość, umowa pozostaje w mocy prawnej. Jest w tej sytuacji kilka opcji. Syndyk może sprzedać mieszkanie „z lokatorami” – wtedy miejsce dłużnika w stosunku najmu zajmie nowy właściciel. Może się też zdarzyć tak, że syndyk zdecyduje o wcześniejszym rozwiązaniu umowy najmu (z zachowaniem okresu wypowiedzenia). W obu przypadkach lokatorzy będą uiszczać opłaty do rąk syndyka. Jeśli zapłacili czynsz z góry (przed ogłoszeniem upadłości), to niestety będą musieli zrobić to raz jeszcze. Taki mechanizm wprowadzają przepisy w myśl zasady ochrony masy upadłości. Upadłość konsumencka a mieszkanie – konkluzja Wyłączenie mieszkania z masy upadłości to kwestia, która najczęściej interesuje osoby zadłużone. Nic dziwnego, bo dom to więcej niż nieruchomość. Jest to miejsce do życia, często związane z mnóstwem wspomnień i będące dorobkiem całego życia. Jak zachować mieszkanie przy upadłości? Jest kilka opcji, a układ z wierzycielami to jedna z nich. Warto pamiętać, że syndyk nie może „ot, tak” wyrzucić nas z mieszkania, a przepisy prawa chronią upadłych przed bezdomnością. Upadłość konsumencka to zatem jeden z najlepszych sposobów na wyjście z długów dla osób, które stały się niewypłacalne.