Większość osób zna pojęcie inflacji. To po prostu spadek wartości pieniądza w czasie. Jeśli chodzi o praktyczne podejście, inflacja powoduje wzrost cen towarów. Dewaluacja kredytu natomiast oznacza, że na wartości traci zobowiązanie kredytobiorcy. Wtedy teoretycznie „zarabiamy” biorąc kredyt. W tym artykule przyjrzymy się dokładniej pojęciu dewaluacji. Z tego artykułu dowiesz się: Czym jest dewaluacja kredytu i jak działa. Jakie są najczęstsze przyczyny dewaluacji kredytu. Jakie rodzaje kredytów są szczególnie podatne na dewaluację. Jakie są wady i zalety dewaluacji kredytu. Dewaluacja kredytu – co to jest i jak działa? Dewaluacja kredytu oznacza, że zobowiązanie kredytowe traci na realnej wartości. Taka sytuacja ma miejsce, kiedy wskaźnik inflacji jest wyższy niż oprocentowanie. Realna stopa procentowa będzie wtedy ujemna, dzięki czemu wartość kredytu maleje. W ten sposób można uznać, że „zarabiamy”. Zobowiązanie jest po prostu znacznie niższe. Środki, które kredytobiorca musi oddać, są warte mniej niż początkowo pożyczane pieniądze. W ten sposób szybka spłata lub nadpłata kredytu, kiedy występuje dewaluacja, jest bardzo korzystnym rozwiązaniem. Warto jednak wiedzieć, że to zjawisko zwykle pozostaje tylko przez pewien czas. Dewaluacja kredytu zależy od wielu czynników i najczęściej nie można liczyć, iż potrwa długo. Warto korzystać z takiej okazji, jeżeli tylko się pojawia. Dewaluacja kredytu oznacza, że siła sprawcza pożyczonego pieniądza jest niższa niż początkowo. Środki zostały wydane przez kredytobiorcę. Teraz musi spłacić tyle samo, lecz o mniejszej sile sprawczej. Ostatecznie oszczędzamy – często naprawdę dużo. Kiedy występuje dewaluacja kredytu? Dewaluacja kredytu oznacza, że wartość pieniądza maleje w wyniku inflacji lub utraty siły nabywczej. To efekt wzrostu cen oraz spadku kursu waluty. Dewaluacja występuje w wielu różnych sytuacjach, poniżej przedstawiamy kilka jej przyczyn: wzrost inflacji – jeżeli poziom cen rośnie szybciej niż wartość pieniądza, spłata kredytu jest korzystnym posunięciem; zmiany stóp procentowych – ta kwestia wpływa na wartość kredytu, o ile nie ogranicza tego umowa; zmiany w gospodarce – spowolnienie lub recesja wpływają niekorzystnie na możliwości kredytobiorcy związane ze spłatą; dewaluacja waluty – gdy pieniądz traci wartość, kredyt również będzie wart mniej. Dewaluacja kredytu oznacza spadek realnej wartości zadłużenia. W warunkach dewaluacji wartość pieniądza maleje, co oznacza, że kredytobiorca musi spłacać mniej w rzeczywistej wartości. Warto jednak wiedzieć, że oznacza to destabilizację realnej wartości pieniądza. W długotrwałej perspektywie taka sytuacja okazuje się bardzo niekorzystna – wiele jednak zależy od przypadku. Jakich rodzajów kredytów dotyczy dewaluacja? Dewaluacja dotyczy niemal wszystkich rodzajów kredytów – zarówno konsumenckich, jak i kredytów firmowych. Ten proces jest podyktowany spadkiem siły nabywczej pieniądza oraz inflacją. Poniżej przedstawiamy rodzaje kredytów, które są szczególnie podatne na dewaluację: kredyty konsumenckie, kredyty hipoteczne, kredyty firmowe. Oczywiście inne produkty finansowe także podlegają temu procesowi. Dewaluacja kredytu występuje wszędzie, gdzie należność jest wyrażona w pieniądzach. Proces inflacji dotyka niemal wszystkich produktów finansowych. Dlatego właśnie dewaluacja może sporadycznie pozwalać kredytobiorcom „zarobić”. Stopień podatności na ten proces zależy od warunków kredytu, rodzaju umowy oraz sposobu spłaty wraz z jej harmonogramem. W tym przypadku całość jest indywidualna. Warto wykorzystać okazję, kiedy występuje dewaluacja. Mimo wszystko lepiej nie czekać na takie wydarzenie. Jeżeli mamy zaciągnięte wiele zobowiązań czy nawet występuje przekredytowanie, dewaluacja działa na wszystkie należności. Można w ten sposób naprawdę wiele oszczędzić. Warto nadpłacać należności przez okres kredytowania. Koszty kredytu hipotecznego, konsumenckiego czy dowolnego innego będą w ten sposób o wiele niższe. Dewaluacja kredytu – praktyczny przykład Zjawisko dewaluacji kredytu można dość łatwo zrozumieć na praktycznym przykładzie. Powiedzmy, że zaciągamy zobowiązanie na pół miliona złotych w ramach budowy domu. Wtedy trzeba oddać dla banku 500 tys. zł oraz dodatkowe odsetki. Oczywiście taki kredyt możemy spłacić nawet natychmiast, dlatego też kredytodawca musi być odpowiednio zabezpieczony. Mija kilka lat i zamierzamy pokryć zobowiązanie. Jeżeli przez ten czas pojawiało się zjawisko wysokiej inflacji, najprawdopodobniej początkowe 500 tys. zł ma znacznie mniejszą siłę sprawczą. Taka sama kwota jest tutaj warta mniej. Występuje dewaluacja kredytu, ponieważ traci on wartość przez inflację. Wtedy musimy nadal zwrócić 500 tys. zł i prowizję, jednak ostatecznie to środki warte mniej niż na początku. Teoretycznie kredytobiorca w takiej sytuacji zarabia. W niektórych szczególnych przypadkach bank może wyjść „na zero”, niewiele zarobi lub nawet straci. Dewaluacja a spłata kredytu – jak wygląda ta zależność? Inflacja znacząco wpływa na proces spłaty zobowiązania. Dewaluacja kredytu odgrywa tu znaczącą rolę. Warto zauważyć, że inflacja obniża wartość zachowanych oszczędności w czasie. Nie warto więc zachowywać środków. Najlepiej pokryć należności najwcześniej jak to tylko możliwe. W ten sposób unikniemy niepotrzebnych strat. Jeżeli zastanawiasz się, jak szybciej spłacić kredyt – dewaluacja zdecydowanie ma wpływ na spłatę. To sytuacja „korzystna” dla kredytobiorcy, „traci” tutaj państwo i kredytodawca. Szybsza spłata kredytu jest także korzystna pod względem odsetek. Jeżeli występuje zjawisko dewaluacji, warto od razu opłacić jak najwięcej należności. Wtedy wszystkie raty (wraz z odsetkami) są ostatecznie warte mniej – płacimy tę samą sumę, ale ma ona mniejszą moc sprawczą. Warto wiedzieć, że opóźnienie w spłacie kredytu może tutaj generować dodatkowe koszty. Starajmy się zawsze nadpłacać zobowiązanie, gdy to tylko możliwe. Dewaluacja kredytu następuje, kiedy wskaźnik inflacji jest wysoki. Oznacza to więc wzrost cen wszystkiego wokół. Opłacanie rat czy dokonywanie nadpłat może być w takiej sytuacji znacząco utrudnione. Zwykle kredytobiorcy niekonicznie mają więcej oszczędności. Warto zauważyć, że realnie często wartość pieniądza maleje szybciej niż rata kredytu. Ostatecznie tylko poprawienie sytuacji finansowej umożliwia rzeczywiście znacznie wcześniejszą spłatę i korzyści wynikające z dewaluacji. Jakie wady i zalety ma dewaluacja kredytu? To zjawisko często będzie korzystne szczególnie dla kredytobiorców. Bank może nieco stracić, jeżeli klient odpowiednio wykorzysta wysoką obecnie inflację. Mimo wszystko dewaluacja kredytu jest najczęściej okraszona wzrostem cen życia. Dla niektórych kredytobiorców uniemożliwia to opcję skorzystania z benefitów, jakie oferuje. Zalety dewaluacji kredytu: oddajemy mniej, niż pożyczamy (pod względem wartości pieniędzy, a nie sumy); spłata lub nadpłata kredytu podczas dewaluacji niweluje ryzyko inflacji ciążącej na oszczędnościach; dewaluacja dotyczy niemal dowolnego rodzaju kredytu. Wady dewaluacji kredytu: spadek realnej rynkowej wartości pieniądza; podwyższenie cen ze względu na inflację; szybszy spadek wartości pieniądza niż rat. Ostatecznie taka sytuacja może być korzystna dla kredytobiorcy. Wiele zależy jednak od konkretnej sytuacji materialnej, gdyż spada realna wartość kredytu, a nie rata zobowiązania. Dewaluacja kredytu – zjawisko, które może przynieść korzyści, ale wiąże się z ryzykiem Dewaluacja kredytu to proces, w którym zobowiązanie kredytobiorcy traci na realnej wartości na skutek inflacji, gdy wskaźnik inflacji przekracza oprocentowanie kredytu. Oznacza to, że w rzeczywistości spłacamy mniej, niż pożyczyliśmy, co może być korzystne dla kredytobiorców. Gdy wartość pieniądza maleje, szybka spłata lub nadpłata kredytu staje się opłacalna, choć to zjawisko zwykle trwa krótko. Dewaluacja kredytu może wystąpić w wyniku wzrostu inflacji, zmian stóp procentowych, spowolnień gospodarczych czy dewaluacji waluty. Dotyczy to większości kredytów, w tym konsumenckich, hipotecznych i firmowych. Podczas wysokiej inflacji, kredytobiorcy mogą zaoszczędzić, spłacając kredyt wcześniej, ponieważ nominalna wartość raty kredytowej maleje. Jednak ten proces bywa destabilizujący dla gospodarki, zwiększając ceny towarów i zmniejszając wartość oszczędności. Dewaluacja kredytu niesie ze sobą zarówno korzyści, jak i wady. Kredytobiorcy mogą płacić mniej w realnej wartości pieniądza, ale jednocześnie zmniejsza się siła nabywcza ich środków, co może utrudniać spłatę. Ostatecznie, dewaluacja kredytu może być korzystna, jednak zależy to od indywidualnej sytuacji finansowej. Sytuacja, w której zaciągnięty kredyt traci na realnej wartości. Może to być inflacja, zmiany gospodarcze czy też zmiana stóp procentowych. Wartość kredytu spada wprost proporcjonalnie do kursu waluty. Warto nadpłacać kredyt w czasie dewaluacji, ponieważ zmniejsza to całkowity koszt zobowiązania. Niemal wszystkich – szczególnie konsumenckich oraz hipotecznych.