Pełnomocnictwo może w pierwszej chwili kojarzyć się z upoważnieniem bliskiej osoby do wykonania za nas jakiejś czynności (np. odbioru poczty), natomiast warto wiedzieć, że można udzielić go także instytucjom. W ten sposób przykładowo wykorzystuje się pełnomocnictwo jako poręczenie kredytu (zabezpieczenie wierzytelności). Warto zapoznać się z tą formą zabezpieczenia, aby wiedzieć, z czym ma się do czynienia, jeśli bank kiedyś zaproponuje ją przy ustalaniu warunków zobowiązania. Wyjaśniamy, na czym ona dokładnie polega. Pełnomocnictwo jako poręczenie kredytu - jak działa? Jak już wspomniano, pełnomocnictwo zwykle oznacza upoważnienie kogoś do czegoś, chociażby do reprezentowania danej osoby w sądzie czy zarządzania jego majątkiem. Nie inaczej jest, jeśli chodzi o pełnomocnictwo jako poręczenie kredytu. Nazywa się je niekiedy pełnomocnictwem zabezpieczającym, względnie pełnomocnictwem w celu zabezpieczenia - jak łatwo się domyślić, jest to forma zabezpieczenia wierzytelności, a dokładniej mówiąc, zabezpieczenie osobiste. Źródło: https://www.finanse.egospodarka.pl/102430,Zabezpieczenie-kredytu,1,60,1.html Daje ono kredytodawcy (bankowi) prawo do rozporządzania środkami z rachunku bankowego kredytobiorcy. Dokładniej mówiąc, może to być prawo do pobrania środków potrzebnych do uregulowania zaległości bądź potrącenia ich. To pierwsze rozwiązanie ma zastosowanie w przypadku, gdy rachunek jest prowadzony w innym banku niż bank udzielający kredytu, a drugie w przeciwnych okolicznościach. Dzięki temu, w razie braku spłaty zobowiązania przez dłużnika, bank będzie miał uproszczoną ścieżkę do odzyskania swojej należności. Bez konieczności angażowania państwowego aparatu przymusu, a więc komornika, który do działania wymaga wcześniejszego uzyskania przez wierzyciela tytułu wykonawczego od sądu. Przy okazji udzielania pełnomocnictwa jako poręczenia kredytu bank może dodatkowo wymagać, aby na przykład kredytobiorca zobowiązał się do nieustanawiania dla danego rachunku innych pełnomocników. Czy pełnomocnictwo jako poręczenie kredytu to dobre rozwiązanie? Kwestię tego, czy pełnomocnictwo jako poręczenie kredytu jest dobrą formą zabezpieczenia wierzytelności, należy rozpatrywać z dwóch perspektyw: kredytodawcy i kredytobiorcy. Dla kredytodawcy jest to korzystne rozwiązanie, które pozwala zwiększyć szanse na odzyskanie należnej mu kwoty, w krótszym czasie i bez angażowania dużych środków (nakładów pieniężnych, czasowych). Różnego rodzaju windykacyjne (wysyłanie listów, wykonywanie osobistych wizyt w miejscu zamieszkania dłużników) czy sądowe metody dążenia do odzyskania należności charakteryzują się wyższym kosztem, trwają dłużej i mogą okazać się mniej skuteczne. Przy czym bez wątpienia pełnomocnictwo jako poręczenie kredytu również nie zawsze pozwoli odzyskać całość wymaganej kwoty - konieczne jest do tego, aby na rachunku znajdowało się odpowiednio dużo środków, co nie jest gwarantowane. Ze strony klienta poręczenie jako pełnomocnictwo kredytu wiąże się z pewnym ryzykiem, że w razie problemów z terminową spłatą długu bank sam pobierze lub potrąci z rachunku środki, które miały zostać przeznaczone na jeszcze pilniejsze wydatki. Jest to jednak warte uwagi rozwiązanie, ponieważ nie wiąże się z dużymi kosztami, a może potencjalnie zwiększyć szanse na uzyskanie pozytywnej decyzji kredytowej, nawet przy niższej zdolności kredytowej. Źródło: https://mojafirma.infor.pl/nieruchomosci/finanse/5278097,Kto-nie-dostanie-kredytu-mieszkaniowego.html Bank dzięki tej formie zabezpieczenia będzie uznawał przyznanie kredytu za mniej ryzykowne, a kredytobiorca nawet nie odczuje faktu udzielenia upoważnienia, jeśli będzie spłacał swoje zobowiązania w terminie.
