Wiele informacji znajdziemy na temat tego jak wyjść z długów i do kogo zwrócić się w sytuacji nadmiernego zadłużenia. Wiemy jakie produkty bankowe oferowane są osobom, których suma miesięcznych rat przekracza możliwości finansowe i w obecnej formie, nie są w stanie spłacać wszystkich zobowiązań terminowo. Skupiamy się przede wszystkim na stanie naszych finansów i skutkach jakie niesie nadmierne zadłużenie dla naszego domowego budżetu. Możemy także usłyszeć o tym, że problemy finansowe i długi w postaci licznych kredytów czy pożyczek, to także negatywne konsekwencje dla naszego zdrowia i samopoczucia. Nigdy nie poruszaliśmy jednak jeszcze jednej bardzo nurtującej kwestii. Mianowicie, czy za długi można iść do więzienia? Z tego artykułu dowiesz się: Czy niespłacone raty kredytów i pożyczek mogą skutkować karą więzienia. W jakich sytuacjach związanych z kredytami i pożyczkami grozi kara więzienia za długi, zgodnie z artykułem 297 Kodeksu karnego. Jakie są konsekwencje prawne oszustwa kredytowego, w tym używania podrobionych lub przerobionych dokumentów przy zaciąganiu zobowiązań finansowych. Jakie działania związane z ukrywaniem lub pozbywaniem się majątku mogą prowadzić do kary więzienia, zgodnie z artykułem 300 Kodeksu karnego. Niespłacone raty kredytów i pożyczek – czy grozi nam więzienie za długi? Oczywiście poruszamy temat w kwestii, która bezpośrednio dotyczy naszej dziedziny, a więc kredytów, pożyczek czy chwilówek. Zacznijmy swoje rozważania od nieterminowo spłacanych rat. Czy przepisy prawa nakładają na nas inne negatywne konsekwencje za nieterminową spłatę zobowiązań bankowych, aniżeli odsetki od nieterminowej spłaty rat? Czy za długi można iść do więzienia? Czy nam się to podoba czy też nie, za niespłacone raty nie została przewidziana kara w postaci więzienia za długi. Nikomu nie życzymy takiej sytuacji i mamy nadzieję, że nikomu to pytanie nie będzie spędzało snu z powiek, jednak jednoznacznie możemy powiedzieć, że kara pozbawienia wolności nie zostanie wymierzona za niespłacone raty kredytów, pożyczek czy chwilówek. Oczywiście w żadnym wypadku nie może być to sygnał do tego, że każdy, niezależenie od sytuacji w jakiej się znajduje może zaciągnąć zobowiązanie, gdyż poza odsetkami nie podlega innej karze. W dalszym ciągu nie zwalnia to nas z dokładnej analizy swojej sytuacji, w pełni świadomego i odpowiedzialnego podejmowania decyzji na temat swoich przyszłych zobowiązań finansowych w banku i instytucjach pożyczkowych. Niespłacone raty kredytów i pożyczek to jednak nie wszystko. Są bowiem sytuacje, w których wzięcie na siebie zobowiązania finansowego może skutkować negatywnymi konsekwencjami w postaci więzienia za długi. Czy za długi można iść do więzienia? Kiedy wzięcie pożyczki bądź kredytu zagrożone jest więzieniem za długi? Czy za długi można iść do więzienia? Wiemy już, że za niespłacane terminowo zobowiązania nie pójdziemy do więzienia. Jednakże są także sytuacje dotyczące kredytów i pożyczek, które zagrożone są karą więzienia za długi. Jeden z takich przypadków określony został w artykule 297 Kodeksu karnego, który brzmi: Kto, w celu uzyskania dla siebie lub kogo innego, od banku lub jednostki organizacyjnej prowadzącej podobną działalność gospodarczą na podstawie ustawy albo od organu lub instytucji dysponujących środkami publicznymi –kredytu, pożyczki pieniężnej, poręczenia, gwarancji, akredytywy, dotacji, subwencji, potwierdzenia przez bank zobowiązania wynikającego z poręczenia lub z gwarancji lub podobnego świadczenia pieniężnego na określony cel gospodarczy, instrumentu płatniczego lub zamówienia publicznego, przedkłada podrobiony, przerobiony, poświadczający nieprawdę albo nierzetelny dokument albo nierzetelne, pisemne oświadczenie dotyczące okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wymienionego wsparcia finansowego, instrumentu płatniczego lub zamówienia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Powyższy opis przestępstwa określany jest często jako oszustwo kredytowe. W tym przypadku więc, odpowiedź na pytanie czy za długi można iść do więzienia, będzie twierdząca. Ma to miejsce w momencie gdy dopuścimy się oszustwa kredytowego, a więc zaciągniemy kredyt czy pożyczkę na podstawie podrobionego, przerobionego, poświadczającego nieprawdę albo nierzetelnego dokumentu. Kiedy dochodzi do takiej sytuacji? Wiele słyszy się na temat tego aby nie udostępniać osobom postronnym swoich danych, a w szczególności skanów dokumentu tożsamości. Wielu z nas pamięta pewnie jeszcze czasy, kiedy to w zastaw np. za wypożyczone rzeczy zostawiało się nie tylko gotówkę ale i dowód osobisty. Dziś jest to sytuacja nie do pomyślenia. Nikt nie ma bowiem prawa żądać pozostawienia dowodu osobistego, a w przypadku pozostawiania kopii dokumentu zawsze powinniśmy pamiętać o jego odpowiednim zabezpieczeniu (wystarczy, że na skanie przekreślimy na ukos cały obraz dowodu i dopiszemy w miejscu nie zasłaniającym niezbędnych danych, w jakim celu został wykonany skan. Wtedy mamy pewność, że w takiej formie nie zostanie użyty po raz kolejny, w innym celu). Jednak wracając do tematu, czy za długi można iść do więzienia, w przypadku oszustwa kredytowego tak. Kara pozbawienia wolności grozi osobom, które w celu wzięcia zobowiązania posłużyły się: podrobionym dokumentem tożsamości (czyli nieprawdziwym), bądź przerobionym dokumentem tożsamości (czyli takim, który jest oryginalny jednakże pierwotnie nie należał do nas, ale został odpowiednio przerobiony tak aby imitował nasz własny), - - bądź dokumentem tożsamości należącym do innej osoby ( dokument jest oryginalny jednak nie jest naszą własnością). Jeśli więc pozytywna decyzja w sprawie kredytowania była skutkiem oszustwa grożą nam konsekwencje w postaci kary więzienia za długi. Zgodnie z powołanym artykułem nie tylko podrobiony, przerobiony bądź należący do osoby trzeciej dokument tożsamości nosi znamiona przestępstwa. W jakim innym przypadku spotkamy się jeszcze z więzieniem za długi za oszustwo kredytowe? Kiedy w celu zaciągnięcia zobowiązania przedłożymy nierzetelne dokumenty bądź pisemne oświadczenia, dotyczące okoliczności o istotnym znaczeniu. Jeśli więc decyzja w sprawie udzielenia kredytu została podjęta na podstawie np. sfałszowanego zaświadczenia o zatrudnieniu bądź o dochodach, a także poświadczającego nieprawdę oświadczenia o wysokości naszych dochodów, grozi nam kara więzienia za długi. Oczywiście oszustwo kredytowe to nie jedyne przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności za długi. Czy za długi można iść do więzienia? Jeśli tak, to za jakie? Uchylanie się przed spłatą długów poprzez ukrywanie bądź pozbycie się swojego majątku Zacznijmy od przytoczenia art. 300 Kodeksu karnego, zgodnie z którym, kto, w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości, udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Kto, w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądu lub innego organu państwowego, udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku zajęte lub zagrożone zajęciem, bądź usuwa znaki zajęcia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Co to dla nas oznacza w praktyce? Zgodnie z prawem upadłościowym, dłużnika uważa się za niewypłacalnego, jeżeli nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, zaś dłużnika będącego osobą prawną albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, uważa się za niewypłacalnego także wtedy, gdy jego zobowiązania przekroczą wartość jego majątku, nawet wówczas, gdy na bieżąco te zobowiązania wykonuje. Jeśli uchylamy się od uregulowania długów, czyli mimo posiadanych możliwości staramy się w jakiś sposób ukryć majątek aby nie spłacać swoich długów, wskutek czego całkowicie udaremniamy bądź uszczuplamy zaspokojenie wierzyciela, grozi nam kara więzienia za długi. Kiedy dochodzi do czynności zagrożonej karą? Poprzez: usuwanie majątku czyli zmianę lokalizacji, ukrywanie majątku czyli uczynienie ich niedostępnym, zbywanie majątku czyli sprzedaż, darowanie majątku czyli bezpłatne przekazanie innej osobie bądź zrzeczenie się odebrania majątku, niszczenie majątku czyli spowodowanie, że dany przedmiot nie może zostać użyty zgodnie z przeznaczeniem, obciążenie majątku czyli obniżenie jego wartości ekonomicznej, uszkodzenie majątku czyli istotne naruszenie, wskutek czego danej rzeczy nie można wykorzystać zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem. Czy za długi można iść do więzienia? Za samą nieterminową spłatę rat nie grozi nam więzienie za długi. Jednakże jeśli zarówno, w procesie kredytowania, jak i w momencie spłaty należności posuwamy się do oszustwa, Kodeks karny przewiduje sankcje w postaci pozbawienia wolności. Niespłacanie kredytów nie kończy się więzieniem, ale oszustwa kredytowe mogą do niego prowadzić Nieuregulowane raty kredytów i pożyczek nie skutkują karą więzienia. Jednakże, w sytuacjach związanych z oszustwami kredytowymi, takich jak zaciągnięcie zobowiązania na podstawie sfałszowanych dokumentów, kara więzienia jest możliwa. Kodeks karny przewiduje także sankcje za ukrywanie lub pozbywanie się majątku w celu unikania spłaty długów, co może skutkować karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Ważne jest, aby odpowiedzialnie podejmować zobowiązania finansowe i unikać działań, które mogą zostać uznane za przestępstwo.